Kazimierz Greń "Tajemnice polskiego futbolu"
PLN 49.90
Twój koszyk jest pusty
Długoletni, znany działacz PZPN o sobie, polityce i piłce nożnej.
Z KODEM wiosna -30% taniej
Serdecznie zapraszam! Porozmawiajmy o książce i o życiu
Stadion Miejski ul. Słoneczna 1, Białystok, Stoisko 24
Urodził się 19 grudnia 1962 roku. Działacz piłkarski, samorządowiec, były prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej i członek władz Polskiego Związku Piłki Nożnej. Od dziesięcioleci aktywny społecznie. Przez dwie kadencje, w latach 2002-2010 radny Miasta Rzeszowa. Brał aktywny udział w kampaniach wyborczych Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta RP i Tadeusza Ferenca na prezydenta Rzeszowa. Przez wiele lat czołowy działacz PZPN, miał istotny wpływ na wybór najpierw Grzegorza Laty, później Zbigniewa Bońka na szefów krajowej federacji piłkarskiej.
"– A więc wojna! – powiedziałem na głos do siebie.
I rzeczywiście, zaczęła się bezwzględna wojna. Nie mieliśmy prawa się zbierać ani decydować w sprawach dotyczących PZPN, do związku wszedł kurator ustanowiony przez ministra sportu. Taka sytuacja nie mogła trwać w nieskończoność, wiedzieliśmy, że UEFA i FIFA nie będą na dłuższą metę tolerować politycznej ingerencji w wewnętrzne sprawy piłkarskiej federacji. Nikt jednak nie chciał czekać z założonymi rękami, inicjatywę przejął więc Zdzisiek Łazarczyk, generał wojsk lądowych i jednocześnie lotnictwa, jak mawialiśmy o mazowieckim baronie. Wykazywał się dużą znajomością walki partyzanckiej, świetnie mylił tropy. Zaproszonym naprawdę trudno było trafić do leśniczówki, którą wybrał na pierwsze spotkanie. A na miejscu, przed wejściem do sali obrad, trzeba było zdeponować telefon komórkowy w reklamówce wystawionej przez Zdzicha. I dopiero po zastosowaniu procedury bezpieczeństwa zaczęła się dyskusja"
Kazimierz Greń, Tajemnice Polskiego Futbolu str. 63.
Kazimierz Greń, Tajemnice Polskiego Futbolu str. 56, 57
"Stery w Podkarpackim przejąłem w oparach absurdu i w atmosferze ogólnopolskiego skandalu. Kością niezgody okazała się nowa ordynacja, która zakładała wybory pośrednie. Ciągnięcie 700 delegatów na każdy zjazd, zarówno wyborczy, jak i sprawozdawczy, było nonsensem, dlatego zarząd Podkarpackiego ZPN zaproponował, żeby wstępna selekcja odbyła się w każdym podokręgu. Lokalni działacze, którzy cenili własny czas i pieniądze, z miejsca podchwycili to rozwiązanie, zresztą przetrwało to w ordynacji do dziś".
"...miał dostać sygnał – albo wręcz oficjalną informację z ministerstwa [...] że kres wszelkich politycznych szykan wobec związku nadejdzie wraz z dymisją całego, 35-osobowego zarządu. [..] Wystarczyło tylko złożyć parafkę pod wnioskiem o własną dymisję.
Zapadła wtedy grobowa cisza [...] Potem rozeszliśmy się do pokojów. Bez tradycyjnych rozchodniaczków, bez dodatkowego polewania, bez omawiania sytuacji, w jakiej próbował postawić nas wszystkich szef federacji. Nasz szef… [...]
– I co robimy z tym fantem podrzuconym przez Michała?
– Szczerze? Przemyślałem w spokoju całą tę sytuację i pieprzę tę dymisję. Nie podpiszę się!"
Kazimierz Greń, Tajemnice Polskiego Futbolu
Kazimierz Greń, Tajemnice Polskiego Futbolu
Kazimierz Greń, Tajemnice Polskiego Futbolu
Serdecznie zapraszam.
Kazimierz Greń
Produkty 1–1 z 1
Kontakt: ksiazki.grenia@gmail.com